W czasie długiego weekendu majowego
Andrzej Strzałkowski (II a/d) był na wielodyscyplinarnym obozie naukowym
w Serocku n. Narwią. Kilkudniowe spotkanie zorganizowane zostało przez
Krajowy Fundusz na rzecz Dzieci, a uczestniczyło w nim ponad 120
najzdolniejszych uczennic i uczniów z całej Polski, do tego
kilkadziesiąt osób kadry: najwybitniejsi naukowcy z całego kraju,
świetni doktoranci i wyróżniający się studenci.
W
programie były różne formy zajęć: warsztaty, seminaria, wykłady z
różnych dziedzin i spotkania z wybitnymi przedstawicielami świata nauki i
kultury. Były też odczyty uczestników, koncert, wieczór poetycki i
gazeta obozowa, a także codzienne zajęcia rekreacyjne (na boisku, na
basenie i w siłowni).
Wykład prowadzony przez prof. Przemysława Urbańczyka był jednym z
najciekawszych, jeżeli nie najciekawszym z całego obozu. Przedstawił on
śmiałą hipotezę o tym, że założyciel państwa polskiego Mieszko I, mógł w
rzeczywistości nie pochodzić z ziem polskich. Najlepsze było jednak
to, że profesor wysunął bardzo dobre i przekonujące argumenty na rzecz
tego poglądu. Wykład wielkiego uczonego był ogromnym przeżyciem, tym
bardziej, że nastąpił przed wydaniem książki. Wieczorne spotkanie
natomiast odbywało się z prof. Krzysztofem Zanussim.
We
wtorek zdecydowałem nie iść na wykład humanistyczny, tylko ścisły, a
mianowicie na „Krótką historię Wszechświata”, prowadzoną przez prof.
Agnieszkę Pollo. Zrobiłem to ponieważ zajmuję się również geografią, a
temat okazał się niezwykle fascynujący.
W
czwartek odbył się kolejny wykład, który należał moim zdaniem do
najlepszych, a był o współczesnych zmianach klimatu. Prowadzony był
przez Bożenę Kicińską, a po jego zakończeniu toczyła się ożywiona
dyskusja, ponieważ temat klimatu jest niejednoznaczny i dosyć otwarty. W
ten sam dzień odbyło się spotkanie z prof. Andrzejem Wróblem pt. „Co
widzi mózg?”, który również zaliczam do wybitnie ciekawych. Profesor
przedstawił całą mechanikę widzenia, wytłumaczył pewne zjawiska związane
z widzeniem, a konkretnie złudzeniami optycznymi oraz przedstawił
wyniki badań, obrazujące jak nasz mózg reaguje jeszcze przed momentem,
kiedy sobie uświadomimy swoją wolę.
Obóz
był niepowtarzalną szansą na poznanie osobistości polskiej nauki, z
którymi przeważnie spotykamy się tylko poprzez czytanie ich książek.
Bardzo ciekawym przeżyciem dla mnie było wygłoszenie odczytu, w czym
znacząco pomógł mi Artur Malantowicz, za co mu serdecznie dziękuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz